Geoblog.pl    stas    Podróże    Ameryka Srodkowa    Rowerami po Hopkins
Zwiń mapę
2009
07
kwi

Rowerami po Hopkins

 
Belize
Belize, Hopkins
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11376 km
 
Jak zwykle wstalem dosyc wczesnie mimo ze po raz pierwszy od wielu dni moglem sie czyms przykryc i nie pocic sie jak dziki. Po wczorajszych spacerach z plecakami nie chcialo nam sie za bardzo chodzic takze od razu wsiedlismy na rowery i ruszylismy na zwiedzanie miasta a raczej wsi poniewaz Hopkins ma niecale 2000 mieszkancow. Na sniadanie kupililem sobie jajka, troche sera i szynke. Niestety znowu nie bylo zadnego normalnego pieczywa i jadlem bulki do hot dogow. Podczas zakupow Przemek zwrocil uwage ze bialy serek do smarowania kanapek byl lekko wypukly, sprawdzilismy date i okazalo sie ze byl przetereminowany tylko o rok!! Zaczelismy sprawdzac reszte i okazalo sie ze pol koszyka trzeba bylo odlozyc na pulke! Mimo wszystko jajeczniczka wyszla pierwsza klasa. Po sniadaniu pojechalismy glowna droga na polnoc i wrocilismy plaza, ktora ku naszemu zdziwieniu nie byla wcale zbyt atrakcyjna. Chcielismy tez zamowic kwatere na Tabacco Caye i w tym celu kupilismy karte telefoniczna z ktorej chcielismy skorzystac dzwoniac z budki przed sklepem. Nie przyczytalismy jednak instrukcji i po 15 minutach roznych kombinacji okazalo sie ze przez przypadek doladowalismy budke telefoniczna. Karte ktora kupilismy mozna bowiem wykorzystywac jako karte do dzwonienia z budki oraz jako karte doladowywujaca telefon komorkowy. My tymczasem doladowalismy budke telefoniczna. Niezla mielismy polewke. Chociaz udalo nam sie zarezerwowac kwatere na wyspie. Mimo ze nic nie robilismy to czas lecial dosyc szybko. Podczas kolejnej rundy po wiosce wstapilismy do budki z informacja turystyczna gdzie przywitala nas bardzo mila kobieta. Opowiadala nam bardzo duzo o Belize i okolicach. Zapytalismy sie tez o Tabacco Cayes i powiedziala ze moze zadzwonic i potwierdzic nasza rezerwacje. Skonczylo sie na tym ze znalazla nam miejsce na kwaterze w ktorej jak my dzownilismy wczesniej, nie bylo miejsca. Umowilismy sie ze kapitan Fermin odbierze nas nastepnego dnia z Dangriegi o 9. Potem jeszcze pojezdzilismy troche po wiosce. Skoczylismy na kole do Chinczyka. Wszystkie sklepy spozywcze w Belize sa w rekach Chinczykow ktorzy nie mowia w ogole po angielsku. Przekonalem sie o tym jak chcialem zamienic troche dolarow amerykanskich na lokalne. Znowu dlugo nie posiedzielismy za dlugo i poszlismy spac. Tym razem mimo tego ze mialem moskietier odpalilem takie pachnidlo na komary dla dodatkowej ochrony. Potem sie okazalo ze i tak nic nie pomoglo.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
stas
Staś Malek
zwiedził 4% świata (8 państw)
Zasoby: 72 wpisy72 10 komentarzy10 56 zdjęć56 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
17.02.2009 - 28.04.2009
 
 
11.08.2009 - 28.08.2009